Seria PSB: piękni sławni i bogaci.

Alpenliebe

Oto temat z Gorzkich Żali by wyładować wasze emocje. Kochamy szkołę, ale jej nie nawidzimy. Teraz czas testów po gim, matur. Może się skusicie by napisać coś w temacie?

Shy · Wysłany: Wto 20:04, 25 Mar 2008 Temat postu:

Nie mogę się powstrzymać, nie mogę!

"Matura to bzdura!"

A tak na serio to w/w cytatem można kogoś z maturzystów na piwo zaciągnąć, chociaż i tak nie wierzą Wink

Podobno, co ja tam mogę wiedzieć.

A tak na poważnie, to nie wiem czy tutaj się jakoś bardziej będę mogła wypowiedzieć. Wszakże mam dopiero 8 lat, nawet testów 6klasisty nie pisałam jeszcze.
Jedynie sprawdziany, które nam robią, takie z całego miesiąca, po całej książce, kartkówki z ortografii, tabliczki mnożenia, szybkiego czytania i takie tam. Wiecie o czym mówię? To wbrew pozorom nie jest łatwe! A pewnie cięższe niż matura!

Ale czasem może się wypowiem, czytam wszakże dużo różnych takich dziwnych rzeczy Smile

Alpenliebe · Wysłany: Wto 20:09, 25 Mar 2008 Temat postu:

Chętnie Cię odpytamy tu z tabliczki mnożenia xD

Shy · Wysłany: Wto 20:17, 25 Mar 2008 Temat postu:

Może lepiej nie. Nie stresujcie mnie jeszcze bardziej. Moja pani w szkole mi wystarczy.

Anika · Wysłany: Wto 21:10, 25 Mar 2008 Temat postu:

Shy wy się uczycie szybkiego czytania? Wow. U mnie tego nie uczyli. Jaka szkoda.

Shy · Wysłany: Wto 21:14, 25 Mar 2008 Temat postu:

Nie uczą. Masz karteczkę z wyrazami, pani trzyma w ręce zegarek i czytasz poprawnie i jak najwięcej. A potem się wybiera Mistrza Szybkiego Czytania i takie tam.

Anika · Wysłany: Wto 21:28, 25 Mar 2008 Temat postu:

Kurcze jakie to complicated.
A ja myślałam, że rozpoznawanie kawałków zmiksowanego zielska w zmikronizowanym proszku zwanym mieszanką z harbapolu jest trudnym zajęciem.

Shy · Wysłany: Wto 22:20, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ano widzisz. Nie znasz świata dziecko.

Nigella · Wysłany: Śro 16:46, 26 Mar 2008 Temat postu:

Co do liceów... czy już warto uruchamiać ambicje, czy walnąć się tam gdzie najbliżej? [pomijając fakt, że mnie najbliżej do Staszica xD]

The Chanel · Wysłany: Śro 21:12, 26 Mar 2008 Temat postu:

Uruchamiać ambicję, stanowczo, Madziu. Very Happy

Nigella · Wysłany: Pią 8:08, 28 Mar 2008 Temat postu:

Czyli walczyć o Kopernika? ^^ Ma wiele zalet, ale 147 punktów to ja sobie mogę nie wiem skąd... już mocno naciągane moje oceny wynoszą tylko 144 Razz

Jak w ogóle oblicza się te punkty? Tylko egzamin i główne przedmioty, czy też średnią?

Shy · Wysłany: Pią 11:50, 28 Mar 2008 Temat postu:

E... jeśli dobrze pamiętam to punktowany jest pasek na świadectwie, konkursy (zależne od szczebla, najmniejszy bodajże powiatowym), olimpiada (finał - punkty, o laureacie wspominać chyba nie muszę, bo wydaje mię się to oczywiste).
Coś gdzieś słyszałam o wolontariacie punktowanym, ale to chyba mieli dopiero wprowadzać. No chyba, że już wprowadzili - nie wiem akurat Smile

Zobacz sobie kryteria gdzieś na stronie szkoły, do której chcesz iść, może znajdziesz, bo zwykle raczej zamieszczają co punktują itd.

Nigella · Wysłany: Pią 14:31, 28 Mar 2008 Temat postu:

Wolontariat? O Smile

No to miło, nawet jeśli od następnych roczników.

Tu mam pewne wątpliwości:

1. Przy obliczaniu średniej arytmetycznej przyjmuje się następujące wartości punktowe ocen:
a. 6 pkt – ocena: celujący
b. 5 pkt – ocena: bardzo dobry
c. 4 pkt – ocena: dobry
d. 3 pkt – ocena: dostateczny
e. 2 pkt – ocena: dopuszczający

Nie potrafię wyczytać czy wg. średniej też przymują... Ale chyba na szczęście nie ^^

The Chanel · Wysłany: Pią 15:37, 28 Mar 2008 Temat postu:

Jak ja w zeszłym roku podawałam to za pasek, za testy, za wybrane przedmioty, za konkursy i jeszcze chyba za zachowanie.

Zbierzesz, Madziu. Very Happy

A od ilu w zeszłym roku przyjmowali?

Nigella · Wysłany: Pią 15:46, 28 Mar 2008 Temat postu:

Od 124 ^^ No nie wiem czy zbiorę... konkursu nie mam, wzorowego zachowania i paska też nie Smile

Alpenliebe · Wysłany: Pią 18:12, 28 Mar 2008 Temat postu:

Hah info. z informatora odnoście liceów.

Staszic jest na Ochocie a Kopernik na Woli tak? Tak. Oba dobre choć Kopernik dwójęzyczny. Zaznaczam, że w rankingu "perspektyw" Staszic ma 1, a Kopernik 2 miejsce Very Happy

Co do punktów to tak:
100 pkt. za test
100 pkt. za oceny i inne osiągnięcia ucznia:

Przeliczanie ocen z j. polskiego oraz 3 wybranych przedmiotów:
18 pkt. - 6
14 pkt. - 5
10 pkt. - 4
6 pkt. - 3
2 pkt. - 2

Przeliczanie osiągnięć ucznia itp.:
14 pkt. za tytuł finalisty w conajmniej jednym konkursie przedmiotowym organizowanym przez kuratora oświaty na szczeblu wojewódzkim lub za udział w drugim etapie olimpiady przedmiotowej dla uczniów szkół ponad-gimnazjalnych.
2 pkt. - świadectwo ukończenia gimnazjum z paskiem*
4 pkt. - za osiągnięcia sportowe lub artystyczne co najmniej na szczeblu wojewódzkim *
2 pkt. - za osiągnięcia sportowe lub artyst. na szczeblu powiatowym*

*maksymalna łączna liczba punktów za osiągnięcia sportowe i artyst. na szczeblu powiatowym i co najmniej na szczeblu wojewódzkim nie może przekroczyć 6 pkt.

Punkty za świadectwo:
Maksymalnie można otrzymać 6 pkt. Średnią arytmetyczną zaokrągla się do dwóch liczb po przecinku z obowiązkowych i dodatkowych zajęć edukacyjnych (w tym z religii lub etyki).

Przy obliczaniu średniej za oceny bierze się pod uwagę następujące wartości punktowe:
6 pkt. - ocena 6
5 pkt. - 5
4 pkt. - 4
3 pkt. - 3
2 pkt. - 2
To chyba wysztko. Very Happy

Nigella · Wysłany: Pią 18:32, 28 Mar 2008 Temat postu:

Shy · Wysłany: Pią 18:48, 28 Mar 2008 Temat postu:

Nigella · Wysłany: Pią 19:57, 28 Mar 2008 Temat postu:

Heheheh... tak tak, rozpieszczone nastolatki ^^ Ale szczerze powiedziawszy, nie wybieram tej szkoły, bo się do niej nie dostanę. To już bardziej logiczne?

Shy · Wysłany: Pią 20:12, 28 Mar 2008 Temat postu:

Bardziej. Ale łatwiej by było coś takiego stwierdzić już po egzaminie, wyliczonych punktach itd.

The Chanel · Wysłany: Pią 20:33, 28 Mar 2008 Temat postu:

Ale najpierw trzeba niestety złożyć papiery i już realnie powinno się rozliczać swoje szanse.
Jak w zeszłym roku 124 to sie dostaniesz, Madziu z tymi 14ileś. Staraj się na egzaminie.

Ja nie chwaląc się bym się dostała w zeszłym roku. [szpan] Mr. Green

Nigella · Wysłany: Pią 22:03, 28 Mar 2008 Temat postu:

O ile nie będzie księdza i nie będzie chrząkał, to może się uda...

Choć ja jestem już tak zacofana w nauce, że nic nie wymyślę aby nauczyć się nagle matmy w dwa tygodnie Smile

A ile miałaś? Ile ile? Very Happy

The Chanel · Wysłany: Pią 22:08, 28 Mar 2008 Temat postu:

Wyobraź sobie, że czeka Cię tez matura z matmy. Buahahahah. Koszmary. Razz

193.

Nigella · Wysłany: Pią 22:15, 28 Mar 2008 Temat postu:

???????????!!!!!!!!! ILE???????

Matko... ta matura z matmy to normalnie nic xD Czy u Was jakoś inaczej się liczy punkty, czy...? No przynajmniej będziemy mieli kompetentnych lekarzy ^^

Shy · Wysłany: Pią 22:29, 28 Mar 2008 Temat postu:

Uhm. Zobaczymy czy Ci lekarze będą kompetentni.
Teraz podobno mają wejść poprawki znoszące staż, zamiast tego przesuwające LEP na zaraz po studiach (był zawsze po stażu). To powinno też pociągnąć za sobą zmianę toku studiów (coś słyszałam o tym, że na VI roku więcej praktyki).

Nie podoba mi się ten pomysł. I znam jedną wersję dlaczego p. minister chce taką zmianę mieć, ale jej tutaj nie przytoczę, dla własnego dobra Wink

Mówią, że staż nie jest potrzebny, że często polega tylko na papierkowej robocie itd. - ale to zależy gdzie się trafi. Mnie się wydaje, że jest potrzebny, bo lekarz zaraz po studiach nie jest jeszcze aż tak doświadczony, w różnych praktycznych sprawach. Pewniej się może czuć po stażu - ale to jak mówiłam zależy gdzie trafi.
Bo jak teraz tak z niczego zrobią zmianę i osoby, które szły normalnym tokiem studiów nie będą miały stażu to ... No cóż ... Z mojego punktu widzenia tutaj nie można czuć się pewnie na dyżurze, a wtedy może się to źle skończyć.
Co innego jak tok studiów zostanie zmieniony i od początku poprowadzony pod tym kątem (więcej praktyki itd.). Z tym, że wtedy pewnie się będzie siedziało na uczelni do 20.
Y... wybaczcie, ale jak padła wzmianka o lekarzach, to musiałam się wiedzą i myślami podzielić Razz

Taki "szpan".

Ale to co napisałam wyżej - zależy od człowieka ... W sumie ... Ale to tak z mojego punktu widzenia.